31 marca 2009
Tak się zastanawiam czemu jestem taka pyskata i tak łatwo wystawiam pazury. Niech no tylko ktoś delikatnie wtryni się na mój prywatny teren, a już syczę. I po kim ja to mam?
Przyszła wiosna i zainaugurowałam użycie apaszek. Dziś zestaw amarantowo-limonkowy. Koledzy z pracy przypuszczali, że pod apaszką coś ukrywam (że na szyi czyli).
Może by tak jutro zrobić premierę obcasów...?
Temperatura: 2°C; do przerwy wielkanocnej 8 dni.
Tak się zastanawiam czemu jestem taka pyskata i tak łatwo wystawiam pazury. Niech no tylko ktoś delikatnie wtryni się na mój prywatny teren, a już syczę. I po kim ja to mam?
Przyszła wiosna i zainaugurowałam użycie apaszek. Dziś zestaw amarantowo-limonkowy. Koledzy z pracy przypuszczali, że pod apaszką coś ukrywam (że na szyi czyli).
Może by tak jutro zrobić premierę obcasów...?
Temperatura: 2°C; do przerwy wielkanocnej 8 dni.