19 marca 2011

Ten śnieg, który spadł, to mam nadzieję taki chwilowy wybryk Pani Wiosny. Bo bym już zimowe ciuchy schowała w garażu - sobota nadaje się do takich przedsięwzięć najlepiej.
16 marca 2011

Dżizas, czy ja już tak zawsze będę biec w tej robocie czy sobie kiedyś siądę i odpocznę, co?

Bo już ledwo zipię, a tu końca nie widać.
14 marca 2011

Mówiłam, że zachoruję po 12 marca?

Znam swój organizm jak nikt inny i wiem czego się po nim spodziewać. Się zbuntował i kategorycznie domaga się odpoczynku i zwolnienia tempa.

To zwolniłam. Do jutra.
13 marca 2011

Zdecydowanie Jarosław Kuźniar nie podoba mi się w roli prowadzącego "X Factor".

Ale Czesław Mozil jest fantastyczny!
13 marca 2011

Temperatura mi z deka zjechała w dół.

35,9.

Odpoczywam i nabieram sił.
12 marca 2011

Chciałam wylać trochę żółci, nabluzgać, powrzeszczeć, ale usłyszałam w telewizji, że w czasie postu nie należy przeklinać tych, których nie lubimy, więc zgodnie z zaleceniem mądrego zakonnika powiem tylko:

Boże, miej w opiece fałszywych pochlebców.
8 marca 2011

Dziękuję za życzenia.

Wszystkim oprócz mojego szefa, który Dzień Kobiet olał. Tak, wiem. Święto komunistyczne i poniżające kobiety, bo należy je kochać codziennie. Tere fere.

A! dziękuję jeszcze za czekoladki i kwiatki od moich kursantów. Ich to święto nie zabolało i mieliśmy na zajęciach wyżerkę.
8 marca 2011

Każde moje wystąpienie w charakterze bardzo kompetentnej i 'decyzyjnej' Pani Kierownik straszliwie mnie psychicznie obciąża. A mnie przecież nikt nie pocieszy, że 'przecież to nic takiego' i że 'będzie OK' i żebym 'wyciągnęła z tego pozytywy'. Mnie nie, bo to ja jestem ta zła w takiej sytuacji.

Mam wino i nie waham się go używać.

Paradoksem jest to, że lubię te sytuacje kiedy ludzie poddają się mojemu autorytetowi*. Ale ile mnie to kosztuje wiem tylko ja. 

W tym tygodniu mam przed sobą jeszcze co najmniej jedną taką rozmowę i będzie ona chyba trudniejsza od dzisiejszej.

Chciałoby się zakląć, ale ja TUTAJ nie przeklinam.

* Kiedy byłam w trzeciej klasie podstawówki moja mama usłyszała taką opinię na mój temat od mojej wychowawczyni - "Ma tendencje do rządzenia." 

No. Zostało mi do dziś.
7 marca 2011

Trochę się w sobotę reaktywowaliśmy.

7 marca 2011

Jejku, jak ja lubię mieć wolny wieczór. Szkoda, że już się kończy.

Poobserwowałam sobie dziś jednego takiego, co to bardzo by chciał znać się na czymkolwiek, ale niestety Bozia rozumku nie dała. Dała za to pokłady lenistwa i furę chamstwa.

Dzisiaj miał 'swój' dzień.
6 marca 2011

Ja to chyba nie powinnam oglądać tych wszystkich "Mam talentów" i "X Factorów", bo się, kurde, wzruszam... 

A teraz do tego wszystkiego jeszcze Czesław Mozil mnie rozmiękcza.
6 marca 2011

"Foszaści" ludzie bardziej mnie śmieszą niż wkurzają.


3 marca 2011

Ten miesiąc zapowiada się bardzo pracowicie i dość poważnie. Czeka mnie kilka rozmów, w których będę musiała wykazać się taktem, doświadczeniem i dyplomacją.

Marzę o wolnym weekendzie - piątku popołudniu, sobocie  i niedzieli. Żebym sobie mogła porobić nic. I odpocząć.
3 marca 2011

Wszelkie wkurzenie na pracę mija mi, gdy dostaję maila zaczynającego się od słów: "Dziękuję, Oluś."