Za oknem jest naprawdę zimno, bo piję herbatę. A ja herbatę piję tylko i wyłącznie dla rozgrzania się.
Mróz, mróz, mróz, wszystko kręci się wokół niego.
Wczoraj w pracy żyłyśmy ponad trzy godziny bez prądu, po czym na dworze zrobiło się ciemno, więc poszłyśmy do domu, co miałyśmy tak siedzieć.
Dziś w domu nie mieliśmy wody w łazience i w ubikacji.
A wczoraj wieczorem było tak:
A teraz jest -20.
E, tam, jeszcze dwa miesiące i będzie wiosna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.