25 lutego 2012

Dziś babski wieczór - piwo, pizza i komedie  - odsłona druga.

Cieszę się!

A! Zostałam 'ukarana' przez jedną panią, z której firma przez chwilą współpracowałam, a nie ułożyło nam się tak, jakby chciała - wysłała mi PITa w ostatnim możliwym momencie (ma prawo, nie mam pretensji) i muszę pokryć koszt listu poleconego. :)

3 lutego 2012

Historia małej Madzi mnie zmroziła.




3 lutego 2012

Za oknem jest naprawdę zimno, bo piję herbatę. A ja herbatę piję tylko i wyłącznie dla rozgrzania się. 
Mróz, mróz, mróz, wszystko kręci się wokół niego.

Wczoraj w pracy żyłyśmy ponad trzy godziny bez prądu, po czym na dworze zrobiło się ciemno, więc poszłyśmy do domu, co miałyśmy tak siedzieć.

Dziś w domu nie mieliśmy wody w łazience i w ubikacji.

A wczoraj wieczorem było tak:


A rano było było -27.
A teraz jest -20.

E, tam, jeszcze dwa miesiące i będzie wiosna!