Ja to nie mogę za długo na urlopie siedzieć w domu.
Nudzi mi się. Wszystko już posprzątałam i ugotowałam.
A za oknem wiosna.
27 grudnia 2012
Ciąg dalszy świąt - nadrabiam zaległości w pracach domowych (brzmi to zdecydowanie lepiej niż 'usiłuję ogarnąć zapuszczone mieszkanie'), oglądam bzdury w telewizji i czytam książki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)