No nic, odpocznę jutro w pracy.
31 sierpnia 2014
Nadchodzi niedziela i człowiek ma ochotę odpocząć sobie w spokoju. Ale sąsiad z mojego piętra robi remont od rana (łupie okrutnie), inny sąsiad wypuścił psa na balkon, a ten ujada na wszystko, co się rusza, dzieci pod oknami bawią się w wojnę, a na parapecie w sypialni siedzi jakieś ptaszysko i drze dzioba.
29 sierpnia 2014
Ach, jak ja lubię piątkowe popołudnia! Jeszcze tyle weekendu przede mną, jeszcze tyle może się zdarzyć!
28 sierpnia 2014
Ha! Przyzwyczaił się człowiek, że ma szybciutki Internet i w pracy i w domu, więc jak mu go w pracy zabrakło, to się trochę dziwnie zrobiło.
Na szczęście po ośmiu godzinach naprawili. Uff, można wracać do cywilizacji. Ale to jutro.
Na szczęście po ośmiu godzinach naprawili. Uff, można wracać do cywilizacji. Ale to jutro.
Subskrybuj:
Posty (Atom)