Babciu Oleńko

28 sierpnia 2008

A wczoraj spotkałam moją koleżankę ze studiów. Basia na II roku urodziła dziecko, a że była pierwszą matką w naszej grupie, to Adaś, jej syn, został naszą maskotką.

Basi nie widziałam strasznie długo.

Dziwne uczucie, kiedy dowiadujesz się, że rzeczony bobas ma dziś 187 cm wzrostu i nie dlatego, że jest dzieckiem mutantem, tylko dlatego, że osiągnął wiek, w którym faceci dorastają do takich wysokości. Hm...

A jedna taka moja koleżanka z klasy z podstawówki urodziła dziecko będąc nastolatką. Dziś jej syn ma 20 lat i właściwie ta moja koleżanka może w każdej chwili zostać babcią. Rany boskie, Beata babcią! A sama wygląda na jakieś 25 lat. To by było, no! Nie życzę jej tego wcale, ale przecież nigdy nic nie wiadomo, nie?

Czy do koleżanek swojej babci mówi się też "babciu"? Jeśli tak, to muszę przestać się z tą Beata kolegować!

1 komentarz:

  1. Abstrahując od tekstu, to zdjęcie do posta jest zajebiocha!

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.