Yyyy... stęk stęk...yyyyy


14 kwietnia 2009

No i jak tam, obżartuchy, żyjecie? Coście dobrego jedli?

Przeleciały te święta, ziuuuum i już po.

Z wiadomości bieżących - jezioro nadal jest tam, gdzie było, tylko miejscami ma na brzegach czarne błoto. Psy, które znam (a w szczególności jedna suka) lubią błoto. Ludzie mający białą sofę nie bardzo lubią psy z łapami ubłoconymi aż po uszy.

Z wiadomości wielce bieżących - amerykańska Beatka znów za oceanem. Serio serio. Tym razem to już chyba forever and ever. Ech...


Temperatura: 15°C; do weekendu majowego 17 dni.


2 komentarze:

  1. Oj, trzeba było tej naszej Beatce paszport zabrać... :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Eeee, pewnie by wpław próbowała :)

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.