I, Robot :)


23 sierpnia 2009

Jestem tak nażarta wczorajsza pizzą, że chyba dziś nic nie będę już jadła.

Nowa gra, którą zapodał nam Kasztanu obnażyła nasze umiejętności przekazywania informacji, rozróżniania prawej i lewej strony, góry i dołu oraz ogólną giętkość ciała.

Pograliśmy w domino. Przegrany musiał zjeść dodatkowy kawałek pizzy. W ten sposób nie zostały resztki. Niemal pękłam.

Najlepiej wyszedł nam udział w konkursie muzycznym, szczególnie część mruczana. Chociaż dziewczyńskie chórki też były niczego sobie.

Jak Doris dośle zdjęcia to opublikuję. Albo nie.

Siła Internetu jest porażająca, jak się wczoraj przekonałam.

1 komentarz:

  1. no jest jest porażając:)))

    ja wczoraj grillowałam i padam z przeżarcia.

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.