28 października 2009
Nie piszę, bo nie mam czasu - zasuwam bardzo w pracy i w domu.
Nie piszę też, bo trochę się martwię. Jak się już wymartwię, to coś napiszę. Być może, że nawet będzie to jutro.
Się zobaczy.
Nie piszę, bo nie mam czasu - zasuwam bardzo w pracy i w domu.
Nie piszę też, bo trochę się martwię. Jak się już wymartwię, to coś napiszę. Być może, że nawet będzie to jutro.
Się zobaczy.
No to skoro nie piszesz, to przynajmniej czeleńdża zapdejtuj. Żeby nie było miękko i łatwo rzucam następującą propozycję.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=EDrOriKrV3g
Jak nie wstawisz, jesteś cienka :)
Wstawiłam :P
OdpowiedzUsuńno to nie jesteś cienka:)
OdpowiedzUsuń