Wczoraj Doris była ostatni raz z nami w pracy.
Ponieważ przez trzy dni ze wszystkimi się żegnała i dokarmiała ciastem, tośmy jej w odwecie kupili tort.
Będzie nam bez Ciebie do dupy, Doris.
Ponieważ przez trzy dni ze wszystkimi się żegnała i dokarmiała ciastem, tośmy jej w odwecie kupili tort.
Będzie nam bez Ciebie do dupy, Doris.
Doris dostała na pamiątkę Bronia. Broniu, to ten, którego Dorka trzyma w ręce, a nie ten co stoi po lewej :)
ej tylko nie "do dupy" - wiadomo dlaczego ;-)
OdpowiedzUsuńAnd don't worry be happy! jeszcze mnie będziecie mili dość :)
Love You All ! :) :*