Pięknie

24 kwietnia 2010

Pięknie się zrobiło - ciepło i słonecznie. Uwielbiam, uwielbiam wiosnę!

Poza tym naród po cichu zapomina o żałobie, świat kręci się, jak kręcił się przedtem. Tylko patrzeć wybuchu nienawiści, złośliwości i pomówień podczas kampanii prezydenckiej, która już tuż tuż.

Oprócz tego każdy najlepiej wie co tak naprawdę stało się na pokładzie prezydenckiego tupolewa. Otóż:
  • podłożono trzy bomby, które (dokładnie widać na filmie) wybuchły zaraz po starcie
  • lub: Rosjanie rozpylili najpierw mgłę, żeby samolot się rozbił, a potem pył wulkaniczny, żeby Obama nie mógł dolecieć na pogrzeb
  • albo: pilot tupolewa był terrorystą (bo miał rodzinę w Rosji) i specjalnie rozwalił samolot.
Ilu obywateli tyle teorii. Aż trudno nadążyć ze słuchaniem, na analizę nie starcza już zupełnie czasu. I ochoty.

W pracy mój szef ma różne pomysły, które z życzliwym uśmiechem akceptujemy myśląc swoje, bowiem, wiadomo, że jak szef ma pomysł, to nic go od jego zrealizowania nie odwiedzie. Ani nikt. Każdy, nawet delikatny przejaw stanięcia okoniem karany jest kolejnym zadaniem wykonania tabelki. W Exelu. Kolumn przynajmniej sto pięćdziesiąt tysięcy miliardów.

Od środy robię więc tabelkę.

1 komentarz:

  1. A Rosjanie ponoć wynaleźli też golfa, żeby było za co Obamę opieprzyć.

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.