17 maja 2010
Już zawsze będę brała ze sobą telefon, nawet na najkrótsze wyjścia z domu.
Tak trudno namówić przechodniów, żeby zadzwonili po pogotowie do leżącego w błotnistej kałuży mężczyzny.
Miejscowego żula nabombionego na amen.
Ale kurde człowieka, nie?
dokładnie tak!!!!
OdpowiedzUsuńNo, racja, racja...
OdpowiedzUsuńbardzo to nie pasuje do wizerunku, jaki tworzę, ale zawsze
OdpowiedzUsuńZAWSZE
choćby człowiek był nie wiem jak pijany, przewracał się, bełkotał
zawsze staję i czekam czy się podniesie
a jak się nie podnosi, to działam
już kilka razy holowałam ludzi do domu
to jest kurewski obowiązek każdego z nas!!!
bo nie wiadomo, kiedy i w jakiej sytuacji my będziemy pomocy potrzebowali
i może się okazać, że ktoś uzna nas za najebanych i odpuści