Dotychczas myślałam, ze różne dziwne i śmieszne (nie mylić z zabawne) rzeczy, które dzieją się w moim miejscu pracy, dostrzegane są jedynie przez pracowników.
Otóż, jak się dziś okazało, nie.
Klienci też są spostrzegawczy.
Z tego powodu nie mogę przestać się śmiać. A pracę skończyłam 5 godzin temu.
Scena jak z "Dyzmy".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.