14 marca 2011

Mówiłam, że zachoruję po 12 marca?

Znam swój organizm jak nikt inny i wiem czego się po nim spodziewać. Się zbuntował i kategorycznie domaga się odpoczynku i zwolnienia tempa.

To zwolniłam. Do jutra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.