8 marca 2011
Dziękuję za życzenia.
Wszystkim oprócz mojego szefa, który Dzień Kobiet olał. Tak, wiem. Święto komunistyczne i poniżające kobiety, bo należy je kochać codziennie. Tere fere.
A! dziękuję jeszcze za czekoladki i kwiatki od moich kursantów. Ich to święto nie zabolało i mieliśmy na zajęciach wyżerkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.