
23 sierpnia 2006
Powtórzę pytanie - To jak to jest? Udawałes przyjaciela, podpytywałes, dociekałes.... To się research nazywa, wiem... A Twoja sliczna dziewczyna zatrudniła się na całe 2 lata u jednej z nas też tylko w tym celu? Żeby wyczuć rynek? I żebysmy się zrozumieli, cieszę się, że znów działamy w tej samej branży, choć teraz jako konkurencja i życzę Ci szczęscia. Nie podoba mi się jak potraktowałes wczoraj tę, która dawała pracę Twojej dziewczynie. Szkoda, że wolisz mieć wrogów niż przyjaciół.
Powtórzę pytanie - To jak to jest? Udawałes przyjaciela, podpytywałes, dociekałes.... To się research nazywa, wiem... A Twoja sliczna dziewczyna zatrudniła się na całe 2 lata u jednej z nas też tylko w tym celu? Żeby wyczuć rynek? I żebysmy się zrozumieli, cieszę się, że znów działamy w tej samej branży, choć teraz jako konkurencja i życzę Ci szczęscia. Nie podoba mi się jak potraktowałes wczoraj tę, która dawała pracę Twojej dziewczynie. Szkoda, że wolisz mieć wrogów niż przyjaciół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.