Ze wspomaganiem...?

31 stycznia 2007

Wydaje mi się, ze niektórzy ludzie związani z polityką biorą udział w jakims party, ich pomysły są coraz bardziej odwazne i coraz bardziej surrealistyczne. Bez srodków dopingujących by tego nie wymyslili. "Grupa polityków związanych z Radiem Maryja domaga się uznania duchownych za osoby zaufania publicznego. Chodzi o to, by zostali objęci przez państwo ścisłą ochroną prawną, informuje "Życie Warszawy". Pomówienie kapłana byłoby więc ścigane z urzędu, a nie - jak dotąd - z oskarżenia prywatnego samych zainteresowanych."
No comment...




1 komentarz:

  1. Anonimowy19:52

    Swego czasu bezczelnie twierdziłam, że niedlugo oprocz klęcznikow na kazdym skrzyzowaniu bedzie trzeba też duchownym wykonywac pewne usługi w ramach pokuty...
    O co dokładnie chodzi,celowo nie napiszę wprost, żeby nie sprawiać kłopotow, ale prosze kojarzyć ze sprawą pewnego arcybiskupa i rzymskiego boga miłości.
    Trzeba mi było w tym Wilnie wystąpić o azyl polityczny, choć tam też mają Radios Marijas ;/

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.