Agul się sprężył


25 czerwca 2008

Agul sprężył się, przywlókł aparat i można wszystko zobaczyć tutaj.

A tak na przyszłość - wyrwijcie jej następnym razem aparat z łapek zawczasu - 70 zdjęć napstrykała!

4 komentarze:

  1. Anonimowy23:45

    Doceniamy jak stąd na Kubę i z powrotem :) Było megaśnie :D chociaż jak wszyscy, caly wieczór głodowałam i to pewnie dlatego tak aspołecznie wypadamy z gin na fotkach :P:P:P

    przychylam się do wniosku o pozbawienie Agula praw do pstrykania :)))

    ruba
    mam nadzieję, że next time objawi się wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy09:03

    eeee no troszke człowiek zdjęć popstryka i juz im nie pasuje....co za człowieki :)

    Agul

    OdpowiedzUsuń
  3. No, Ty Ruba spędziłaś większość czasu na podłodze, osłabiona brakiem jedzenia najwyraźniej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy11:02

    Taka mi się idea wymyśliła, coby Agulec, w ramach zaspokajania swoich potrzeb matki karmiącej, robiła nam wszystkim kanapki do pracy w przyszłym roku. Kto jest chętny?

    El Kasztano.

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.