Już za parę dni, za dni parę...

30 września 2008

Nadal nic nowego, ale już za dokładnie 9 dni zaczynamy normalną pracę. I bardzo mnie to cieszy! Nareszcie wszystkich Was zobaczę w kupie, tzn. przepraszam, w naszej pięknej szkole językowej.

Ze źródeł blogowych wiem, że niektórzy mają katar - niech się nie dadzą złamać! Niech na to wszystko.... kichają!

A tymczasem wracam do klepania w klawiaturę.

Byle do soboty...

9 komentarzy:

  1. Takiej kupy, jak naszej, to nikt już nigdy nie zrobi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko powstaje pytanie: kto tę kupę zrobił?
    A niektórzy to prawie normalną pracę zaczną już w tym tygodniu. Ot, taka bestowa anomalia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kupę zrobiłam onegdaj. W kącie. Opowiem Wam o tym przy okazji :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy16:40

    masz rację! przeziębieniu nie wolno się dać... więc postanowiłam, że kicham na nie... a tak właściwie to na niego... a jeszcze konkretniej to na mojego współlokatora :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Biedny Marcinuz, taki zakichany :D

    OdpowiedzUsuń
  6. biedny! postawcie mu piwo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty już podobno jedno piwo dziś dostałeś... ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. plotki jakieś, ja bym tam nie wierzył :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm, a jednak wydaje mi się, że nie masz racji :D wiem ze źródła bardzo pewnego, że piwo dostałeś! :D

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.