Nie wiem

9 września 2008

Zadziwiające i nieprawdopodobne wręcz jest to, co dorosła osoba potrafi zrobić i jak się zachować byle odwrócić uwagę od swojego lenistwa i ogólnej niechęci do pracy.

Nie chcę wdawać się w szczegóły, ale powiem Wam tylko, że mieliśmy do czynienia z fruwającą gilotynką do papieru, głośno przemieszczającymi się krzesłami, wyznaniami, że się kogoś nie lubi oraz groźbą uszkodzenia ciała.

To nie jest wpis dowcipny. Pół nocy nie spałam analizując wydarzenia wczorajszego dnia. Zobaczymy jak sprawa potoczy się dziś.

2 komentarze:

  1. Zabrzmiało tajemniczo... mam nadzieję, że fruwająca gilotynka nie trafiła nikogo w głowę ;)
    Jutro przyjdę i sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przychodź lepiej, chyba , że masz ochotę zwiedzić grobowiec ...

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.