Hm, jakby Wam to powiedzieć w przystępny sposób.... cóż, łatwo nie jest... Trochę jesteśmy zmęczone u progu nowego roku szkolnego (czytaj: padamy na twarz), bo przygotowania do niego były bardzo intensywne, ale się nie poddamy!
Zewsząd słyszę: Olaaaaa, a gdzie jest ... (tu wpisz dowolny przedmiot potrzebny w pracy lektorowi), Olaaaa, a kiedy ... (tu wpisz dowolne pytanie dotyczące, bądź też nie, pracy), Olaaaaaa.... a powiedz mi... Olaaaaaa, a zgubiłam,....... Olaaaaaa, a ja znalazłam, ..... Olaaaaaa, a pomóż. Zamiast Olaaaa, można wpisać Aguuuuuu. Powiem tak: jest to nawet miłe, czuję się jak karmiąca matka-ptaszysko, a Wy, moi kochani współpracownicy, jesteś jak głodne pisklaki z zawsze otwartymi dziobami. Olaaaa, Olaaaa, Aguuuu, Aguuuuu...
Agul to nawet ma gorzej, bo musi się różnych rzeczy telepatycznie domyślać i czasem puszczają jej nerwy i wtedy krzyknie sobie na boku: "A co ja duchem świętym jestem?!?".
A na zdjęciu duch święty-Agul przy pracy, proszę zwrócić uwagę na światłość promienistą za jej plecami!
Domagamy się wsparcia moralnego... I zrozumienia... Niech nas ktoś przytuli!
Do usług. Przytulanie po przystępnych cenach, zniżki dla stałych klientów, pierwszy tuzin gratis :D
OdpowiedzUsuńAguuuuu, a co z tymi książkami? Oluuuuuu, a czemu te gąbki takie brudne? Aguuuuuuuuuuuu, a... ;D
Olaaaaa, bucik mi się rozwiązał!
OdpowiedzUsuńAgaaaaa, przeprowadź mnie przez ulicę!