Maaaaamooo, maaaaamooooo....

21 października 2008

Hm, jakby Wam to powiedzieć w przystępny sposób.... cóż, łatwo nie jest... Trochę jesteśmy zmęczone u progu nowego roku szkolnego (czytaj: padamy na twarz), bo przygotowania do niego były bardzo intensywne, ale się nie poddamy!

Zewsząd słyszę: Olaaaaa, a gdzie jest ... (tu wpisz dowolny przedmiot potrzebny w pracy lektorowi), Olaaaa, a kiedy ... (tu wpisz dowolne pytanie dotyczące, bądź też nie, pracy), Olaaaaaa.... a powiedz mi... Olaaaaaa, a zgubiłam,....... Olaaaaaa, a ja znalazłam, ..... Olaaaaaa, a pomóż. Zamiast Olaaaa, można wpisać Aguuuuuu. Powiem tak: jest to nawet miłe, czuję się jak karmiąca matka-ptaszysko, a Wy, moi kochani współpracownicy, jesteś jak głodne pisklaki z zawsze otwartymi dziobami. Olaaaa, Olaaaa, Aguuuu, Aguuuuu...

Agul to nawet ma gorzej, bo musi się różnych rzeczy telepatycznie domyślać i czasem puszczają jej nerwy i wtedy krzyknie sobie na boku: "A co ja duchem świętym jestem?!?".

A na zdjęciu duch święty-Agul przy pracy, proszę zwrócić uwagę na światłość promienistą za jej plecami!



Domagamy się wsparcia moralnego... I zrozumienia... Niech nas ktoś przytuli!

2 komentarze:

  1. Do usług. Przytulanie po przystępnych cenach, zniżki dla stałych klientów, pierwszy tuzin gratis :D
    Aguuuuu, a co z tymi książkami? Oluuuuuu, a czemu te gąbki takie brudne? Aguuuuuuuuuuuu, a... ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Olaaaaa, bucik mi się rozwiązał!

    Agaaaaa, przeprowadź mnie przez ulicę!

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.