27 lutego 2009
Oglądam "I kto to mówi" na Polsacie.
W przerwie na reklamy zdążyłam wziąc prysznic, ogolić nogi oraz napisać tę notkę.
Jednak przerwy reklamowe SĄ przydatne.
Oglądam "I kto to mówi" na Polsacie.
W przerwie na reklamy zdążyłam wziąc prysznic, ogolić nogi oraz napisać tę notkę.
Jednak przerwy reklamowe SĄ przydatne.
cholera! przegapiłam "i kto to mówi"!
OdpowiedzUsuńPoleci jeszcze, nie martw się. Tak jak "Kevin sam w domu" ;)
OdpowiedzUsuńw przerwie reklamowej jednego serialu można nadrobić zaległości w serialu innym...
OdpowiedzUsuń