9 lipca 2009
Pogoda się skiepściła i powróciła do normy - deszcz i wiatr są przecież tym, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, więc proszę nie narzekać.
Robię porządki we wszystkim tym, w czym niekoniecznie trzeba robić porządku już teraz. To, co miało być priorytetem leży sobie radośnie odłogiem. Ech, nie planuj więcej niczego, kobieto.
Ale planowanie jest takie miłe...
Ujeżdżam rower (stacjonarny) i oglądam "07 zgłoś się". I rozmyślam nad nadużyciem obraźliwych epitetów typu łobuz i drań w tym serialu. Ale pomimo (a może właśnie dzięki nim) tych wulgaryzmów każdy z odcinków jest miodzio.
Z okazji brzydkiej pogody idę usmażyć sobie cycki. Na solarium
Do usłyszenia się z Państwem.
Odnośnie 07, to polecam parodię:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=fEkA3EJM7B0
Zakładam jednak, że wszyscy już znają. Ale przypominam, bo mocne i warto :)
Cycki będą z panierką i ananasem na wierzchu? ;]
OdpowiedzUsuń@Bagienny - nie, nie - cycki w wersji bez dodatków :D
OdpowiedzUsuń@Kasztanu - jesteś niemożliwy :P
OdpowiedzUsuń