Wakacje wakacje

3 lipca 2009

Tak więc mam już ten wyczekany urlop i jakoś nie mogę się ogarnąć. Przede wszystkim dlatego, że dopiero teraz czuję jaka byłam zmęczona - cały rok ciężkiej pracy uchodzi teraz ze mnie każdym milimetrem kwadratowym skóry. 

Co wieczór rozmyślam o tym, co będę robić następnego dnia i co rano wstaję rozwalcowana bez żadnej chęci na jakąkolwiek aktywność - nieważne czy fizyczną czy umysłową.

Przy okazji boli mnie gardło - co wakacje coś się do mnie przyplątuje. Norma zachowana.

Jak się tak zastanowić to gdybym chciała zrobić to, co odkładałam na czas urlopu, to musiałabym pracować ze 12 godzin na dobę. Tak więc, tego, chyba jednak nie zrobię wszystkiego.

Poza tym gram w Mafię na Facebooku, obrabiam zdjęcia i robię sobie takie o:

Doris też robi i to nawet w nocy. 

No i czytam różne gazety. 

Wakacje są bardzo fajne, wiecie?

3 komentarze:

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.