29 lipca 2009
Jeśli chodzi o remont, to pojawiła się dziś papa.
Jutro ponoć maja robić wylewkę.
Zmęczona już tym jestem.

A w sprawach pozabalkonowych są nowości i jednocześnie ich nie ma. Dziś byłam w pracy pierwszy dzień po urlopie. Z 280 otrzymanych maili zdążyłam przeczytać trzy czwarte. To jest nowość, biorąc pod uwagę to, czym zajmowałam się przez ostanie cztery tygodnie.
Poza tym Sami-Wiecie-Kto czyli Piknikowy Demotywator demotywuje i ma się świetnie. I to nie jest nowość.
Po roku pracy w firmie ma się"wdrażać w obowiązki". Czy muszę dodawać, że nie podoba nam się to? *)
Będzie rebelia, coś tak czuję.
*) eufemizm
Jeśli chodzi o remont, to pojawiła się dziś papa.
Jutro ponoć maja robić wylewkę.
Zmęczona już tym jestem.
A w sprawach pozabalkonowych są nowości i jednocześnie ich nie ma. Dziś byłam w pracy pierwszy dzień po urlopie. Z 280 otrzymanych maili zdążyłam przeczytać trzy czwarte. To jest nowość, biorąc pod uwagę to, czym zajmowałam się przez ostanie cztery tygodnie.
Poza tym Sami-Wiecie-Kto czyli Piknikowy Demotywator demotywuje i ma się świetnie. I to nie jest nowość.
Po roku pracy w firmie ma się"wdrażać w obowiązki". Czy muszę dodawać, że nie podoba nam się to? *)
Będzie rebelia, coś tak czuję.
*) eufemizm
a ja byłem w pracy wczoraj. i była Aga, i Magda, i było fajnie.
OdpowiedzUsuńa jutro napiszę do Ciebie maila na służbową skrzynkę, co by Ci się za szybko nie skończyły :P
A napisz, napisz. Dawno maili nie czytałam :D
OdpowiedzUsuńdo mnie dzwonią,z pracy dzwonią..kurde,nawet do domu mi dzwonią.
OdpowiedzUsuńmaile też ślą.
ale sobie wyjadę!
@Mijka, na mnie kryska przyszła - dla nas to już koniec wakacji... Ale sobie na weekend wyjadę, o!
OdpowiedzUsuńho, ho, co tez Ty będziesz POTEM robic, jak juz będzie gotowe...nudy, nudy:)
OdpowiedzUsuń@Beata: potem to ja na tym balkonie chyba zamieszkam :D
OdpowiedzUsuńWdrażać w nowe obowiązki z zakresu znajomości skrótów klawiaturowych?
OdpowiedzUsuń@Maciek: to za trudne...
OdpowiedzUsuńe tam, trudne, Kontrol-ka wszystko Ci objaśni! ;)
OdpowiedzUsuńOtóż nie, Marcinuzie, prze wakacje zapomniała wszystko...
OdpowiedzUsuńA czy my tez bedziemy szkoleni??:D w koncu tez wracamy po wakacjach:D Martka
OdpowiedzUsuń