
31 sierpnia 2009
Nie piszę, bo nie mam czasu. Jak mam czas, to nie mam siły.
Zajmuję się zawodowo szczerzeniem kłów i klepaniem w komputer. Jest fajnie.
Na długopisie da się zasnąć. Sprawdzałam.
Doris charczy jak ta pani z tego horroru, co ją w domu utopili razem z dzieckiem, ale Doris nie pamięta tytułu.
Wieczorem jak wracam z pracy to jest ciemno.
Nie piszę, bo nie mam czasu. Jak mam czas, to nie mam siły.
Zajmuję się zawodowo szczerzeniem kłów i klepaniem w komputer. Jest fajnie.
Na długopisie da się zasnąć. Sprawdzałam.
Doris charczy jak ta pani z tego horroru, co ją w domu utopili razem z dzieckiem, ale Doris nie pamięta tytułu.
Wieczorem jak wracam z pracy to jest ciemno.
Doris nie pamięta tytułu tej pani? Pewnie magister.
OdpowiedzUsuńA tak na wzmocnienie, to proponuję radosną piosnkę do Jukeboxa. Coby Wam w tej ciężkiej pracy jakaś wesoła melodyjka towarzyszyła i żeby się Wam lżej na duchu robiło:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=LanCLS_hIo4
ej tej ojciec to ich chyba ususił!:P jest dobrze zaczynam sobie cos przypominać ;)
OdpowiedzUsuńKlątwa...kurde wiedziałam ze coś znanego..ehh coraz zle ze mna... ;)
OdpowiedzUsuńdzyżys dopiero teraz zauwazylam co napisalam w pierwszym komentarzu... tej=ten, i nie ususił tylko udusił...Bożeee...ta praca ma na mnie zły wpływ.. nie sądzicie ?
OdpowiedzUsuń.
.
.
...od 10 minut gadam sama do siebie....
a mnie cieszy, że ktoś jeszcze cytuje piosenki Pearl Jam :P
OdpowiedzUsuń