
9 grudnia 2009
Mgliste i deszczowe nastały czasy, przynajmniej w mojej części świata.
Jestem zmęczona, bla bla bla...
Ponieważ dwunastodniowa przerwa bożonarodzeniowa zbliża się ogromniastymi krokami, wszyscy moi znajomi planują nadrobienie zaległości towarzyskich. Sądząc z ilości planowanych spotkań do pracy wrócę jeszcze bardziej zmęczona niż jestem teraz.
Banda sieje, hoduje, smaży i poluje na fejsbuku. Nawet ci, którzy się długo i dość skutecznie opierali, zmiękli.
Poza tym życie płynie jak płynęło. Dzieją się też rzeczy wielce niefajowe, ale o tym nie piszę. Trzymam kciuki, żeby okazało się, że wcale nie jest tak źle, jak się wydaje. Trzymam bardzo bardzo mocno.
Do przerwy krismasowej dwa tygodnie.
Mgliste i deszczowe nastały czasy, przynajmniej w mojej części świata.
Jestem zmęczona, bla bla bla...
Ponieważ dwunastodniowa przerwa bożonarodzeniowa zbliża się ogromniastymi krokami, wszyscy moi znajomi planują nadrobienie zaległości towarzyskich. Sądząc z ilości planowanych spotkań do pracy wrócę jeszcze bardziej zmęczona niż jestem teraz.
Banda sieje, hoduje, smaży i poluje na fejsbuku. Nawet ci, którzy się długo i dość skutecznie opierali, zmiękli.
Poza tym życie płynie jak płynęło. Dzieją się też rzeczy wielce niefajowe, ale o tym nie piszę. Trzymam kciuki, żeby okazało się, że wcale nie jest tak źle, jak się wydaje. Trzymam bardzo bardzo mocno.
Do przerwy krismasowej dwa tygodnie.
Juz tylko 9 dni...
OdpowiedzUsuń