Nie ma to jak zrobić pranie (czy muszę dodawać, że białe?), rozwiesić na suszarce na balkonie i jak już już jest prawie suche przychodzi burza i wywala całą suszarkę na mokrą podłogę. Niby czystą, ale nie aż tak, żeby białe ciuchy przeżyły kontakt z nią totalnie bez śladu.
własnie...czarne nigdy sie nie wywala...
OdpowiedzUsuń