Zakupy

21 sierpnia 2008

Chyba sobie z Agulem jednak koszul do pracy nie dobierzemy, bo nam z przodu na klatce wyrosło i nie pozwala dopiąć. A jak weźmiemy do przymierzenia takie, że można dopiąć to wyglądamy jak w piżamach z babci Gieni. Duuuuużej. Odżywionej.

Jak powiedziała nam na pocieszenie jedna sprzedawczyni - Mieć cycki źle, nie mieć też źle.

I tu utrafiła w sedno. W każdym razie utrudniają one zakupy.

2 komentarze:

  1. Gdyby utrudniały zakupy, wiesz jaki by to był cios dla gospodarki? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jestem zdania, że lepiej mieć. Znaczy sam bym nie chciał być posiadaczem biustu, ale jak się takowy pojawia gdzieś w pobliżu, to miło popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.