Zapiski z dnia dzisiejszego

23 września 2008

Nic nowego, panie, się nie dzieje. Ryjemy nosami po blatach biurek, a niektórzy dogorywają w zaciszu domowym.

Chłopacy z naszej bandy postanowili zostać biznesmenami i się zmagają z biurokracją.

Acha, w TV donieśli, że dziś nadejszła jesień. Na wypadek, gdyby ktoś jeszcze nie zauważył.

To ja dziękuje za uwagę i idę sobie zdechnąć w kątku. Do jutra.

3 komentarze:

  1. Idę zdechnąć razem z Tobą. Właśnie wróciłam z pracy. Siedziałam tam od 10:/ Nawet mi się na własnego bloga nie chce włazić, a co dopiero coś tam pisać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyłączę się do kolegi biznesmena. Trzymajta i nie puszczajta, bo ludzie patrzą!

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.