Święto

20 stycznia 2009

Dziś mamy święto, bo Martka zwana Adamem, pogromczyni słupów i królowa śląskich szos, podróżniczka przez morze do ciemnego o tej porze kraju, chuda jak patyczek pożeraczka kalorii w każdej postaci, posiadająca nadwyżki żelaza germańska dama o niezamykającym się narządzie mowy, najbardziej uśmiechnięta i bezkonfliktowa postać, jaką w życiu spotkałam, która zawsze, niezależnie od okolicznośći wpuszcza w nasze marne i szare życie promyk słońca swoim uśmiechem, otóż ta właśnie Martka ma dziś


U R O D Z I N Y !


I w związku z tym życzę jej, żeby zawsze była taka właśnie jak dziś.

A jeśli ktoś uważa, że notka jest do bani to proszę się zastosować to postulatu przedstawionego na poniższym filmie.



Temperatura 0 °C (ale ma być +5), do ferii niecałe 4 dni.

5 komentarzy:

  1. Anonimowy07:36

    No i nastał dzień, w którym Martkę zatkało.... Bardzo bardzo Wam dziękuje za wszystko wszystko, a za wczoraj to juz w ogole! Bardzo Was kocham, a notke z bloga, Wasze zdjecie oraz zdjecie tortka, kwiatkow i zyrafki wydrukuje i wywiesze nad lozkiem:D TYlko jak nazwac ta zyrafinke???:)
    Wasza Martka

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, zatkana Martka: bezcenne :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo ja nie lubię wiśni na torcieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, żyrafa to jest moje najgorsze zwierzęęęęęęęęęęęęęęęęę... :P :P :P

    Martka przyślij zdjęcia to opublikuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje... kurde, rymu nie mam do 'dubu'. Ale i tak hepi geburstag!

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.