Rano

7 maja 2009

Zniknęły chmury, deszcz nie pada, wróciła słoneczna wiosna.

O 7.30 rano w lesie wszystko śpiewa.

Wiem, bo byłam.

Jutro też idę.


2 komentarze:

  1. W środku nocy do lasu:P?

    OdpowiedzUsuń
  2. No, ja tak mam, w nocy po lesie łażę, jak wampRZ jakiś... I jeszcze śpiewy słyszę... Ech...

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.