Rozkwit

7 czerwca 2009

Kupiłam trzy krzaczki BIAŁYCH róż.

Dziś wykluł się pierwszy pączek.

Czy ja pisałam, że kupiłam BIAŁE róże?



Temperatura: 20°C; do Bożego Ciała 4 dni (niecałe)

12 komentarzy:

  1. Bo to było tak: zapłaciłaś za białe róże, a czerwony barwnik był gratis :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy22:38

    przecież są białe, co nie widzisz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uff, dzięki, bałam się, że są czerwone. Stupid me!

    OdpowiedzUsuń
  4. Które miały być białe? Te czerwone, czy te czarne?

    OdpowiedzUsuń
  5. Te zielone. Jak je kupowałam były zielone ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a teraz na pewno są już granatowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurde, Marcinuz, mówisz, że to jagody są?

    OdpowiedzUsuń
  8. no, skoro kolor się nie zgadza, to może i gatunek? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Doris21:22

    a ja bym powiedziała: Brittabella i jej krzak pomidorów :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Doris, a to nie ogórki?

    OdpowiedzUsuń
  11. Doris23:53

    kto jak kto, ale ja to najlepiej wiem jak wygląda pomidor ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobra, nie drążę... :)

    OdpowiedzUsuń

A bardzo proszę, wyrzuć to z siebie.