7 czerwca 2009
Kupiłam trzy krzaczki BIAŁYCH róż.
Dziś wykluł się pierwszy pączek.
Czy ja pisałam, że kupiłam BIAŁE róże?
Kupiłam trzy krzaczki BIAŁYCH róż.
Dziś wykluł się pierwszy pączek.
Czy ja pisałam, że kupiłam BIAŁE róże?

Temperatura: 20°C; do Bożego Ciała 4 dni (niecałe)
Bo to było tak: zapłaciłaś za białe róże, a czerwony barwnik był gratis :D
OdpowiedzUsuńprzecież są białe, co nie widzisz?
OdpowiedzUsuńUff, dzięki, bałam się, że są czerwone. Stupid me!
OdpowiedzUsuńKtóre miały być białe? Te czerwone, czy te czarne?
OdpowiedzUsuńTe zielone. Jak je kupowałam były zielone ;)
OdpowiedzUsuńa teraz na pewno są już granatowe ;)
OdpowiedzUsuńKurde, Marcinuz, mówisz, że to jagody są?
OdpowiedzUsuńno, skoro kolor się nie zgadza, to może i gatunek? ;)
OdpowiedzUsuńa ja bym powiedziała: Brittabella i jej krzak pomidorów :D
OdpowiedzUsuńDoris, a to nie ogórki?
OdpowiedzUsuńkto jak kto, ale ja to najlepiej wiem jak wygląda pomidor ;P
OdpowiedzUsuńDobra, nie drążę... :)
OdpowiedzUsuń